Każda z dwóch serii „W labiryncie” (scenariusz i reżyseria: Paweł Karpiński i Wojciech Niżyński) miała swoją główną parę młodych, zakochujących się w sobie ludzi. W pierwszej serii byli to Ewa z Pawłem. W serii drugiej – Dorota i Marek. Dorotę grała Marta Klubowicz a Marka – gwiazda wystawianego wkrótce po zakończeniu zdjęć serialowych „Metra” – Dariusz Kordek. Osobiście uważam postać Doroty za mało sympatyczną: wyniosła, humorzasta i apodyktyczna. Być może jednak miała stanowić kontrast dla Marka, do którego kobiety zawsze lgnęły, a on postanowił zainteresować się akurat tą, która nie pada przed nim na kolana. Dorota w latach osiemdziesiątych działała w podziemiu i miała z tego powodu problemy w pracy. W serialu jest rok 1990, już po tzw. „upadku komuny” – wówczas można było już opowiadać, jak było naprawdę i jak działały opozycyjne organizacje oraz jak produkowały i dystrybuowały swoje wydawnictwa, zakazane przez władze. Dorota zabiera Marka na poświęconą temu wystawę, która zorganizowana jest w Muzeum Literatury przy Rynku Starego Miasta. A zatem dwa ujęcia stamtąd.


Hotel Europejski przeszedł jakiś czas temu kontrowersyjną transformację, polegającą na zamontowaniu nań zielonego dachu, którego wcześniej nie miał. Budynek pojawia się w serialu „W labiryncie” (scenariusz i reżyseria: Paweł Karpiński i Wojciech Niżyński) przy okazji ukazywania warszawskiego półświatka, do którego należała Renata Glinicka, grana przez Annę Chodakowską. Do kawiarni w Europejskim udaje się także z dziećmi Joanna (Sławomira Łozińska), by zastać tam przy jednym ze stolików swojego własnego męża z uwieszoną nań sąsiadką z okolicy (Marek Kondrat, Halina Kowalska).